Zaczynaja kwitnąć w połowie lutego i kwitną do dzisiaj. Tutaj nazywane dzikimi makami. Moja sąsiadka poqwiedziała mi, że to są na pewno anemony.
Są różne w ubarwieniu od prawie białych, przez jasnofioletowe, fioletowe, fioletowo-różowe.
Są niesamwoicie delikatne. Po przekwitnięciu gdzieś znikają aż do następnego roku. Na szczęście udało mi sie przesadzić taki kwiatek z łąki i teraz cieszy oko w moim ogrodku. A przyjął się na pewno, bo w zeszłym roku go posadziłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz