poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Cygański wieczór


Kiedy dzieci się nudzą.....
To przychodzą im do głowy różne pomysły. Jak na przykład urządzenie wieczoru cygańskiego. Bo Cyganie mieszkają i tutaj. Też poszłam jako Cyganka. Określono mój strój jako polsko-cygański. Nie zabieram głosu - popatrzcie na te w wykonaniu Turków.




















Muzyka była trochę inna, ale sobie wytłumaczyłam, że jeśli chodzi o muzyke do tańca to Turcy są wyjątkowo zachowaczy. Zawsze wybierają turecką i to jeszcze taką, przy której panie mają okazję potrząsać biustami i kręcić biodrami. Zresztą nie ukrywam, że jestem pełna podziwu dla tych babek, bo robią to kunsztownie, obojętne czy któraś waży 100 kg....

Jeszcze były występy dwóch uczestniczek tej całej balangi. Jedna odgrywała kobietę, druga mężczyznę. Wszystko to do piosenki śpiewanej w duecie. Wyszło przekomicznie.























A na wszystko ze zdziwieniem patrzyły się dzieci....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz